top of page

„ A co by byÅ‚o gdyby…”

ArtykuÅ‚ o tych i dla tych, którzy ciÄ…gle siÄ™ czymÅ› zamartwiajÄ….

 

SkÄ…d u nas ta silna postawa martwienia siÄ™, o to, co byÅ‚o i co bÄ™dzie, o teraźniejszość, drugiego czÅ‚owieka, pracÄ™, rodzinÄ™, niemal wszystko?Czym tak naprawdÄ™ jest martwienie siÄ™ czy denerwowanie o coÅ›? I czy jest nam to w ogóle potrzebne?

 

Magiczny lęk

Ludzie, którzy ciÄ…gle siÄ™ czymÅ› zamartwiajÄ… podÅ›wiadomie wierzÄ…, że lÄ™k uchroni ich przed tÄ… rzeczÄ…. My nawet mamy takie przekonanie, że jeÅ›li dzieje siÄ™ coÅ› niedobrego, to wrÄ™cz należy siÄ™ denerwować i martwić, przecież tak wÅ‚aÅ›nie robiÄ… osoby odpowiedzialne. Mówimy sobie: „każda rozsÄ…dna osoba na moim miejscu też by siÄ™ martwiÅ‚a, prawda?”.

Wolimy być czujni i przygotowani niż być wziÄ™ci z zaskoczenia. Takie wÅ‚aÅ›nie przekonania leżą u podstaw naszego zamartwiania siÄ™. LÄ™k staje siÄ™ symboliczny, magiczny, chroniÄ…cy od zÅ‚ego. Wpadamy w puÅ‚apkÄ™ zaÅ‚ożenia, że denerwowanie siÄ™ zmniejsza prawdopodobieÅ„stwo zdarzenia siÄ™ zÅ‚ych rzeczy. Co gorsza, ta postawa bardzo szybko siÄ™ w nas utrwala. Bo niemal za każdym razem, gdy na przykÅ‚ad martwiliÅ›my siÄ™ o bliskÄ… osobÄ™, a ona wracaÅ‚a do domu caÅ‚a i zdrowa. Nie dostrzegamy już wtedy, że nasze martwienie siÄ™, nie byÅ‚o w ogóle racjonalne i nic tak naprawdÄ™ nie powinno siÄ™ tej osobie stać. Po czasie wpadamy w bÅ‚Ä™dne koÅ‚o, martwimy siÄ™, żeby „zapobiec” niepożądanym wydarzeniom, a z drugiej strony, cokolwiek zÅ‚ego by siÄ™ staÅ‚o również zareagujemy lÄ™kiem, tyle, że jeszcze silniejszym.

 

Kto wiÄ™c charakteryzuje siÄ™ lÄ™kiem magicznym? Wszyscy Ci, którzy jeÅ›li tylko przyÅ‚apiÄ… siÄ™ na tym, że nie czujÄ… niepokoju, to natychmiast niepokojÄ… siÄ™ możliwoÅ›ciÄ… tego, że mogli coÅ› przegapić, czym „należaÅ‚o” siÄ™ niepokoić. Takie osoby po prostu bojÄ… siÄ™ nie bać.

„Moje życie byÅ‚o peÅ‚ne katastrof – wiÄ™kszość z nich nigdy siÄ™ nie wydarzyÅ‚a”

Z matematycznego punktu widzenia 40% rzeczy o które siÄ™ martwimy, nigdy siÄ™ nie wydarza, 30 % już siÄ™ wydarzyÅ‚o, kolejne 12 % wynika z przewrażliwienia na punkcie zdrowia, 10% to drobiazgi, z których tak naprawdÄ™ nic nie wynika, zostaje wiÄ™c jedynie 8 % ! A  wiec 92 % z naszego martwienia siÄ™, nie ma żadnego pożytku. Moim zdaniem, czÄ™sto i tak spotyka nas coÅ›, czego byÅ›my nawet nie wymyÅ›lili, do gÅ‚owy by nam nie przyszÅ‚o, że sprawy mogÄ… siÄ™ tak a nie inaczej uÅ‚ożyć. Nie lepiej wiÄ™c energiÄ™ spożytkować na wÅ‚aÅ›ciwÄ… reakcje i kreatywne dziaÅ‚ania niż domysÅ‚y co też może siÄ™ stać i co by byÅ‚o gdyby..?

 

PrzeszÅ‚ość…

Martwisz się przeszłością, dokonywanymi wyborami, może wyrzucasz sobie pewne decyzje?

Ale Twoje decyzje byÅ‚y najlepsze, jakie mogÅ‚eÅ› podjąć w tamtej perspektywie czasowej, wiedzÄ…c to, co wiedziaÅ‚eÅ› na tamtÄ… chwilÄ™, wtedy te decyzje naprawdÄ™ byÅ‚y dobre. A to, że niemal zawsze nam siÄ™ wydaje, że mogliÅ›my dokonać jeszcze innych wyborów, wynika tylko z tego, co nastÄ…piÅ‚o już po zapadniÄ™ciu decyzji, z konsekwencji, skutków, które nie do koÅ„ca mogliÅ›my przewidzieć.

Często mamy wątpliwości, czy słusznie postąpiliśmy, a co by było gdybym inaczej zrobił itd. Nasze wątpliwości zawsze prowadzą do zmartwień i trosk, a biorą się właśnie z niedostatecznej ilości informacji w chwili podejmowania decyzji.

Na ÅšlÄ…sku tÄ™ prostÄ… prawdÄ™ możemy usÅ‚yszeć w humorystycznym zdaniu: „Jak bych wiedzioÅ‚, że siÄ™ mom obalić, to bych se siednoÅ‚”.

Dlaczego wiÄ™c, tak surowo oceniamy nasze decyzje, wymagajÄ…c od siebie wiedzy, do której nie mieliÅ›my przecież dostÄ™pu? Gdy patrzymy na przeszÅ‚ość z perspektywy teraźniejszoÅ›ci nasza ocena nie może być obiektywna. Bo jak pisaÅ‚ S. A. Kierkegaard „życie można zrozumieć patrzÄ…c naÅ„ tylko wstecz. Å»yć jednak trzeba naprzód”.

 

Unikanie prawdziwych emocji

Denerwowanie siÄ™ może być też sposobem na odwrócenie naszej uwagi, szczególnie w przypadku emocji silnych, a wiÄ™c

i często powiązanymi z nimi poważniejszymi problemami.

Thomas Borkovec, badacz lÄ™ku uogólnionego, uważa, że gdy wymyÅ›lamy sobie różne scenariusze zdarzeÅ„, a wiÄ™c puszczamy wodze fantazji -  a co bÄ™dzie jeÅ›li: wyjdÄ™ za mąż, rzucÄ™ tÄ™ okropnÄ… pracÄ™ itd., to trzymamy emocje pod kontrolÄ…. Z reguÅ‚y, te nasze wyobrażenia różniÄ… siÄ™ od realnych sytuacji, które mogÅ‚yby nastÄ…pić, na przykÅ‚ad po rzuceniu pracy. A my oddajÄ…c siÄ™ wrÄ™cz literackim, fantastycznym wizjom życia pod mostem, po rzuceniu tejże pracy, „zatupujemy myÅ›lami nasze odczuwanie”, i nie dopuszczamy ani na chwilÄ™ realnego

obrazu zwiÄ…zanego z rzuceniem pracy i prawdziwym emocji temu towarzyszÄ…cymi.

Jak przestać się zamartwiać?

Przede wszystkim zapytaj sam siebie, czy jest sens martwić się czymś, na co nie masz żadnego wpływu, czego po prostu nie możesz zmienić? Co zmienia fakt, że będziesz się denerwować? Czy z samego martwienia wynikają jakieś konkretne działania? Z reguły nie. Na martwieniu i negatywnych emocjach się zatrzymujemy.

Czy może nie lepiej siÄ™gnąć do mÄ…droÅ›ci starożytnych Greków, ich stoicyzmu i zaakceptować stan rzeczy, na który

nie możemy wpÅ‚ynąć? W teorii wszystko wydaje siÄ™ proste, ale co z praktykÄ…? Ostatnio miaÅ‚am okazjÄ™ przetestować „wÅ‚asne” teorie psychologiczne wÅ‚aÅ›nie w praktyce, czekajÄ…c na opóźniony o 8 godzin lot do Polski. WyglÄ…daÅ‚o to mniej wiÄ™cej tak: wÅ›ciekli ludzie szukajÄ…cy na siÅ‚Ä™ winnego, piszÄ…cy zażalenia, oskarżajÄ…cy firmÄ™, przewoźnika, wszystkich na lotnisku. RoztrzÄ…sali wszelkie negatywy, szukajÄ…c kolejnych bÅ‚Ä™dów czy niedopatrzeÅ„, choćby najmniejszych, byle tylko dalej karmić swojego negatywne emocje. ByÅ‚a też garstka ludzi po prostu czekajÄ…cych, którzy rozwiÄ…zywali kolejne sudoku i sprawdzali przesuwajÄ…ce siÄ™ ciÄ…gle godziny odlotu. Pewnie nie trudno siÄ™ domyÅ›lić, kto na tym gorzej wyszedÅ‚ i kto byÅ‚ na przykÅ‚ad bardziej zmÄ™czony caÅ‚Ä… podróżą? WÅ‚aÅ›nie Ci, którzy najbardziej siÄ™ denerwowali. Negatywne emocje wyssaÅ‚y z nich resztki energii. Byli wykoÅ„czeni, rozżaleni, z poczuciem krzywdy i niesprawiedliwoÅ›ci, że to wÅ‚aÅ›nie ich musiaÅ‚o spotkać. W czym im pomogÅ‚o to denerwowanie siÄ™?

 

Także, pierwszym krokiem jest zdanie sobie sprawy z irracjonalnoÅ›ci martwienia siÄ™, odpowiedzenie sobie na pytanie, czemu wÅ‚aÅ›nie o to siÄ™ martwiÄ™, czemu siÄ™ denerwujÄ™. Kluczem jest zrozumienie swojego lÄ™ku. Bo tym wÅ‚aÅ›nie jest martwienie siÄ™. Możemy sobie również wyobrazić, że niepożądana rzecz już siÄ™ wydarzyÅ‚a, zapytaj wtedy sam siebie: i co siÄ™ staÅ‚o? Czy mój lÄ™k jest w ogóle adekwatny do sytuacji.

Należy również odróżnić zdrowÄ… troskÄ™ o pewne sprawy czy osoby bliskie, od zawsze niezdrowego dla nas zamartwiania siÄ™. A przede wszystkim pozwolić sobie czasem na brak kontroli nad pewnymi rzeczami, które i tak siÄ™ wydarzÄ… bez wzglÄ™du na nasze martwienie siÄ™ o nie.

​

JeÅ›li widzisz siebie w tym opisie osoby zamartwiajÄ…cej siÄ™, a mechanizm "co by byÅ‚o gdyby" i "co jeÅ›li.." dominuje w twoim myÅ›leniu, napisz, umów siÄ™ na spotkanie z psychologiem i naucz siÄ™ jak zmienić ten schemat myÅ›lenia. 

bottom of page