top of page

Dlaczego nie wolno bić dzieci?

 

Dyskusja o racjonalnym, a nie bezstresowym wychowaniu. 

 

Z jednej strony mamy do czynienia z poglÄ…dami typu: „klaps to nie bicie”, „mnie też siÄ™ dostaÅ‚o, gdy zasÅ‚użyÅ‚em, a przecież wyrosÅ‚em na ludzi”, z drugiej zaÅ› strony wiÄ™kszość pedagogów i psychologów kategorycznie mówi: „dzieci bić nie wolno”. 
Niestety, czÄ™sto opacznie sÄ… rozumiane ich sÅ‚owa, a niebicie dziecka od razu utożsamiane z bezstresowym wychowaniem. 

OczywiÅ›cie, klaps to nie bicie, i w ogóle nie poruszamy tematu znÄ™cania siÄ™ nad dzieckiem, ale rodzi siÄ™ pytanie, po co ten klaps? Co on ma dziecko nauczyć? Co mu przekazujemy, oprócz tego, że jesteÅ›my od niego silniejsi? Bo chyba nikt siÄ™ nie Å‚udzi, że jest to jakaÅ› metoda wpajania norm czy dobrego zachowania. W chwili gdy maluch dostaje tego klapsa obserwuje i uczy siÄ™ tylko jednej rzeczy: że gdy siÄ™ kogoÅ› rozÅ‚oÅ›ci (mamÄ™, czy tatÄ™), to ta osoba ma prawo cie uderzyć! Uczymy je reagować agresjÄ…, w odpowiedzi na takie uczucia jak zÅ‚ość czy sfrustrowanie. Tak to widzi dziecko, gdy mama traci już panowanie nad sobÄ…, i gdy nie radzi sobie z wÅ‚asnymi emocjami reaguje agresjÄ… i to jest jej sposób na poradzenie sobie z tymi emocjami. Dziecko oczywiÅ›cie nie nazywa tego w ten sposób bo jest za maÅ‚e, ale dokÅ‚adnie tak to odczuwa.

I oczywiÅ›cie bÄ™dzie kopiować takie zachowanie, gdy samo siÄ™ zezÅ‚oÅ›ci, bo przecież dzieci też przeżywajÄ… takie emocje jak frustracja, poirytowanie czy zÅ‚ość. 

Co wiÄ™cej, zaraz po klapsie, w dziecku bynajmniej nie rodzi siÄ™ pokora czy skrucha za niegrzeczna zachowanie. Pierwszym odczuciem bÄ™dzie bunt, chęć „oddania”, poczucie niesprawiedliwoÅ›ci i zÅ‚oÅ›ci. I co potem dziecko ma z tÄ… zÅ‚oÅ›ciÄ… zrobić, jeÅ›li nie wie jak jÄ… wyÅ‚adować? Uderzy siostrÄ™ czy mÅ‚odszego brata, innego malucha w przedszkolu, kogoÅ› sÅ‚abszego

od niego. 

Rodzice boją się, że dziecko będzie rozpuszczone, że nie będzie przestrzegało norm i zasad społecznych, uważają, że bez klapsa to będzie już wychowanie bezstresowe, a wiemy niestety jakie przynosi ono skutki. Ale wychowywać można bez przemocy, norm nie trzeba wpajać poprze bicie, a granice można ustalać bez klapsa i nie będzie to wcale wychowanie bezstresowe. Bo mądre wychowanie nie polega przecież na naruszaniu godności drugiego człowieka, a tak jest przecież

w przypadku bicia.


Czy możemy uderzyć obcego czÅ‚owieka na ulicy, bo zachowuje siÄ™ niestosowanie lub czy mąż ma prawo bić żonÄ™ „uczÄ…c jÄ… posÅ‚uszeÅ„stwa”? To dlaczego dopuszczamy takie zachowania w stosunku do dzieci? Istot od nas caÅ‚kowicie zależnych. Czemu myÅ›limy, że dziecko odczuwa inaczej? 

bottom of page